31 stycznia 2008

pierwsza impreza z serii pozegnalnych..






co to? to tico!




pijane? nie...

2 komentarze:

marta pisze...

5 min myslalam jak skomentowac te foty, nic madrego nie wymyslilam wiec jest to co jest -- na znak ze bylam i czytalam ;)

Asia W. pisze...

Sveiks! :)
No prosze, u Ciebie imprezy pożegnalne a u mnie welcoming party ;-) Pozdrowionka z Rygi :)
Zostajesz w końcu w hiszpanii na dłużej?